Natalia Janoszek, celebrytka znana z tego, że jest znana, wrzuciła do sieci niepokojące stories prosto z łóżka szpitalnego. Widok opaski na nadgarstku i wbitego pod skórę wenflonu wzbudził wiele pytań wśród internautów, którzy zaczęli zastanawiać się, co dolega celebrytce.
Natalia Janoszek w szpitalu. Przeszła operację
Ostatnie instastories Natalii Janoszek poruszyły jej fanów! Zdjęcie prosto z łóżka szpitalnego wywołało burzę w sieci, a internauci zaczęli martwić się o stan zdrowia celebrytki.
Natalia Janoszek wrzuciła fotkę, na której widać, że leży w szpitalu. W oczy rzuca się tzw. bransoletka szpitalna z kodem kreskowym i wenflon. Natalia w dłoni trzyma książkę swojej przyjaciółki — Edyty Folwarskiej pod tytułem "Niewinne tarapaty", sugerując, że sama znalazła się w trudnej sytuacji.
Redakcja "Jastrząb Post" skontaktowała się z autorką książki, żeby dopytać, co słychać u Natalii. Edyta Folwarska wyjaśniła:
Natalka jest operowana. Stories wrzuciła na 10 minut przed operacją i nawet nie wiedziałam, że czytała wtedy moją książkę. [...] Czekamy, aż Natalia się wybudzi po zabiegu, ale to pewnie jeszcze ze 2-3 godziny.
W kolejnym stories Natalia Janoszek wrzuciła selfie, w którym na jej twarzy maluje się zaniepokojenie.
Zdjęcie okrasiła wymownym opisem:
Długo myślałam, czy się odezwać [...]. W ostatnim roku przeszłam jednak tak wiele, że jeśli to, co udostępnię sprawi, że chociaż jedna z was zrobi badania lub profilaktycznie się zaszczepi, to było warto.
Po czym dodała kilka obrazków ze statystykami na temat raka szyjki macicy i HPV. Tylko tyle i aż tyle! Zero informacji na temat jej własnego stanu zdrowia.
Natalia Janoszek — choroba
Korzystając z okazji, ujawniła swój wynik badań na zator płucny z 2018 roku. Stories z tym zdjęciem zadedykowała swojemu "prześladowcy", który nie wierzył w jej problemy zdrowotne:
Przy okazji tematu szpitalnego chciałabym ukrócić jedno z wielu kłamstw mojego prześladowcy, który przekonywał, że zmyśliłam sobie zator płuc [...]. Nie pozostaje mi nic innego jak udostępnić swoją dokumentację medyczną.
Kończąc serię stories, Janoszek przyznała, że na potyczki z hejterami przyjdzie jeszcze czas. Tymczasem priorytetowo musi potraktować własne zdrowie:
To, że się nie odzywam, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia, ale że moje zdrowie jest dla mnie priorytetem, a nie potyczki z hejterami. Wszystko w swoim czasie.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!